Osola

Tam, gdzie Alpy łagodnie zanurzają się w lśniące tafle Jeziora Maggiore, a cisza natury opowiada historie starych tradycji, rodzi się zapach, który nie tyle pachnie, co... opowiada. Osola to nie perfumy — to podróż. Opowieść zapisana nie w słowach, lecz w aromatach, które przenoszą nas w sam środek Val d’Ossola, krainy, gdzie czas zwalnia, a powietrze pachnie czystością i prawdą. W sercu tej magicznej doliny Paolo i Tiziana odkrywają perłę — jedną z największych w Europie plantacji herbaty. To tam, wśród zroszonych mgłą liści Camellia Sinensis, rodzi się natchnienie do stworzenia kompozycji, która oddaje istotę miejsca: jego naturalną elegancję, jego duszę. Osola otwiera się jak poranek nad jeziorem — świeżo, radośnie, promiennie. Zielona i czarna herbata Verbano tchną w zapach klarowną czystość, którą wzmacniają cytrusowe nuty brazylijskiego Petitgrain, mandarynki i cytryny z Sorrento. Ale zanim zapach w pełni rozwinie skrzydła, otula zmysły mleczno-kremowym dotykiem kokosa, jakby zapraszając do chwili błogiego zatracenia. W sercu tej kompozycji kwitnie zmysłowość — delikatna, lecz wyrazista. Kwiaty ylang-ylang i tuberozy tańczą z pomarańczowym kwiatem znad jeziora Maggiore, wspierane cedrem znad Trazymeńskiego. Gdzieś pomiędzy tymi nutami odnaleźć można ciepły szept sycylijskiego migdała — łagodny i uwodzicielski zarazem. A kiedy zapach osiądzie na skórze, zostawia ślad jak wspomnienie: głęboki, ciepły, niezapomniany. Wanilia z Madagaskaru splata się z piżmem i dębem z Piemontu, a całość wieńczy ambra – niczym ostatnia nuta pieśni, która jeszcze długo drga w powietrzu. Osola to hymn dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż zapachu. To zaproszenie do świata, w którym każda kropla mówi o miłości do natury, o celebracji autentyczności i o sztuce życia... pachnącego pięknem.